Noumea część druga

Po czterech dniach na rajskiej Ouvei wróciliśmy na główną wyspę.Tym razem zamieszkaliśmy w hotelu Le Pacifique znajdującego się w południowej części miasta.
Hotel bardzo przyjemny, duży pokój, obszerna i czysta łazienka - polecam. Dodatkowym plusem były widoki które mieliśmy z okna naszego pokoju:



Głównym pomysłem na te kilka dni było nurkowanie. W sumie mieliśmy zaplanowane 3 dni nurkowe - 6 nurkowań. Nurkowaliśmy korzystając z dwóch firm: Abyss Plongée oraz Aemdee Diving Club. Obie stanęły na wysokości zadania prezentując pełne profesjonalizmu podejście do zasad nurkowania.

Poniżej kilka fotek:
Lokalizacja: Boulari Pass Inside:












Lokalizacja: Tabou - wrack "Toho V"






Lokalizacja: Patate de Tepava








Lokalizacja: Seiche Croissant

















Wybór poszczególnych firm z którymi nurkowaliśmy nie był przypadkowy. Jedna z nich miała swoją bazę ma na oddalonej o 40 min drogi/płynięcia wyspie Amedee.
Wyspa słynie z 56-sciometrowej metalowej latarni morskiej, skonstruowanej w Paryżu, skąd ją następnie w 1865 przywieziono, zmontowano i uruchomiono.

 

Najpierw pokonujemy 247 schodków...
 
... aby w nagrodę napawać się takimi widokami

Przy okazji kilkugodzinnego pobytu na Amedee trafiłem także na pokazy tańca zorganizowane dla pasażerów jednego z wycieczkowców.







Wolny czas pomiędzy nurkowaniami wypełnialiśmy zwiedzając miasto. Do jednych z najciekawszych miejsc należy zapewne Jean-Marie Thibaou Cultural Centre - centrum kulturowe przedstawiające historię rdzennych mieszkańców Nowej Kaledonii - Kanaków (wejście 500XPF, kolejne 500XPF kosztuje elektroniczny przewodnik).






Jeszcze kilka zdjęć samej Noumei



Nasz ostatni zachód słońca w tym mieście

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz