Noumea

Z małym opóźnieniem dotarliśmy do Nowej Kaledoni. Noumea przywitała nas delikatnym deszczem, temperatura w okolicach 22-24 stopni.

Mimo, że w ostatniej chwili zmieniliśmy godzinę przylotu, nasza firma przewozowa stanęła na wysokości zadania i po wyjściu z terminala czekał uśmiechnięty murzynek trzymający tabliczkę z moim nazwiskiem. Gdyby to kogoś interesowało namiary na firmę można znaleźć pod adresem smithvoyage - click
Za osobę płaciliśmy ok 21 €

Nasz hotel - sieciowy Best Western też daje radę. Tutaj wczoraj także przekładaliśmy rezerwacje, ale mimo iż ciężko szło dogadywanie się po angielsku, to jednak wszystko na miejscu było ok.
Pokój obszerny, łazienka czysta, obsługa miła - jeśli ktoś będzie miał możliwość to polecam.

Ceny - ogólnie wysokie!!!. Za dzisiejsze zakupy składające sie z kilograma mandarynek, bagietki, mineralnej oraz dwóch jogurtów zapłaciłem ok 10€. Obiad z jednym daniem i piwem to ok 18€. Aż z ciekawości zagladnę do McD aby sprawdzić cenę BigMaca.

Ps. Big Mac w zestawie powiekszonym to 925XPF. Przelicznik tutejszej waluty i euro jest stały i wynosi: 1€=119XPF

PS2 GSM nie łapie zasięgu. Dotyczy PLAY oraz Orange.

Best Western Hotel le Paris - nasza sypialnia na dwa pierwsze dni



Katedra św. Józefa nocą....


i w dzień
Wewnątrz daleko jej do bogactwa pustych, francuskich katedr.

Jeden z portów - chmurami nie ma co się sugerować, było i tak w okolicy 30st




American Monument




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz