Z hotelu w Noumei na krajowe lotnisko Noumea Magenta Airport dotarliśmy taksówką - koszt 1200XPF. Jak się później okazało, na lotnisko kursuje miejski autobus i śmiało można nim tam dotrzeć. Przystanek jest ok 100m od terminala, autobus jeździ z centrum. Koszt - 190/210 XPF (w zależności gdzie kupujemy bilet).
Terminal lotniska Magenta Airport
Sam lot bez historii, 40 minut na pokładzie ATRa 72-500 i jesteśmy na wyspie o której piszą że jest rajem na ziemi. Czy tak było - niech każdy oceni sam.
ATR 72-500
Mapa wyspy
Zamieszkaliśmy w Gite Moauge - kompleksie kilku bungalowów położonych niemal na samej plaży (na mapie oznaczone literką "Q").
Wyposażenie takiego domku to... w sumie tylko łóżko(a) + elektryczność. Kompleks sanitarny z prysznicami, toaletami i łazienkami był w osobnym budynku, podobnie kuchnia.
Widok z mojego łóżka nie pozostawiał wątpliwości po co tu przylecieliśmy oraz gdzie jesteśmy :)
Pierwszy dzień upłyną na zwiedzaniu południowej części wyspy. W sumie wcześniej powinienem dodać, że nasze domki położone były na południowej w sumie wysepce (wszakże z głównej wyspy prowadzi na nią most ) - Mouli. Cała wyspa jest zamieszkana przez ok 4000 ludzi, co przy rozciągłości ok 50 kilometrów raczej nie daje dużych możliwości aby spotkać tutejszych mieszkańców, którzy z natury raczej nie są przyjaźnie nastawieni do turystów.
Domowe (?) zwierzęta
Granica pomiędzy Pacyfikiem na Morzem Koralowym
Jeden z kościołów, podczas całego pobytu naliczyłem ich chyba 5 na całej wyspie.
Na drugi dzień zaplanowane mieliśmy nurkowanie. O samym centrum nurkowym napiszę później, poniżej kilka fotek z samego nurkowania.
Kolejny dzień upłyną pod znakiem wycieczki rowerowej. Nasz ośrodek wypożyczał bicykle życząc sobie 2000XPF za dzień. Plan był taki aby dojechać do fabryki mydła oraz oleju kokosowego (na mapie "6"). W jedną stronę ok 40-45km co przy słoneczku grzejącym ponad 30 stopni, silnym bocznym wietrze nie było łatwym osiągnięciem. Dodam jeszcze, że zgodnie z informacją zawartą w przewodniku, po fabryce organizowane są wycieczki a zatem wstęp jest płatny. Wycieczki odbywają się w konkretnych godzinach.
My oczywiście przyjechaliśmy jak nam pasowało, ponieważ nie było nikogo przy wejściu kto mógłby nas oprowadzić poprostu... weszliśmy. Bariera językowa istniała ale od czego jest uśmiech oraz język migowy - nie dość że nikt nas nie wygonił to jeszcze zrobiliśmy zakupy :)
Nasze pojazdy
Ouvea Soap Factory - fabryka mydła
Z zewnątrz wygląda równie niepozornie jak wewnątrz
Cel osiągnęliśmy a ponieważ sił nam nie brakowało, postanowiliśmy pojechać jeszcze na północ w kierunku The Blue Hole of Hanawa - grot skalnych wypełnionych wodą. Co ciekawe - mimo iż jakieś 100-200m z każdej strony jest ogromny zbiornik słonej wody (Ocean Spokojny bądź Morze Koralowe) to woda w tych grotach jest słodka.
Kilka zdjęć z drogi powrotnej
Odpoczynek :)
Pacyfik
Rafy bajka, wyspa bajeczna, raj na ziemi jak się ogląda zdjęcia.
OdpowiedzUsuń